Ostatnia zima była dla nas stosunkowo pobłażliwa i udało nam się ogrzać strażnicę kominkiem, opał na minioną zimę przygotowywany był dość późno i derwno nie było dobrze wyschnięte. Tym razem doświadcznie bierze górę i już teraz wczesną wiosną wzięliśmy się za przygotowania paliwa stałoego :) Podczas wietrznych dni było kilka wiatrołomów, które obecnie wyrabiamy.