OSP Wola
Testy nowego narybku.

Testy nowego narybku.

Dzisiejsza piękna pogoda skłoniła Nas do ćwiczeń, nasz nowy narybek bardzo chłonie wiedzę, ale też przyzwyczaja się poprzez różne założenia do tego co może spotkać ich już w działaniach. Dziś chciałam zobaczyć jak Panowie ze sobą współpracują, czy umieją się ze sobą komunikować i przede wszystkim czy moje gadanie nie poszło na marne. W grupie pierwszej byli Paweł i Darek, grupę druga stworzyli Rafał i Paweł II

Założenie obejmowało rozwinięcie linii głównej i 2 linii gaśniczych, podanie 2 prądów wody i zwiniecie alarmowe rozwiniętych linii na wydana przeze mnie komendę, ale wcześniej mieli się kompletnie ubrać w ubrania bojowe i tak przygotowani zmierzyć z zadaniem.

Ćwiczenia postanowiłam zrobić tak „z mostu”, ponieważ w okresie zimowym głównie mieliśmy zajęcia teoretyczne, teraz chciałam sprawdzić ile z tej wiedzy zostało, wiec zaprosiłam ekipę do remizy, poprosiłam o przygotowanie mundurów i podałam założenie, takie ćwiczenia są u nas „normą” więc niech nowy narybek zobaczy co czeka ich w szeregach OSP Wola co z tego wyszło, jak obie grupy wykonały założenie, to wszystko w materiale, który Wam zaprezentujemy.

 

Grupa pierwsza- niestety brak komunikacji, pomimo wcześniejszych ustaleń, chcieli za szybko wykonać zadanie i pomijali tak ważne szczegóły jak np. podniesienie reki, ze są gotowi można podawać wodę a w czasie alarmowego zwijania węży również przez „czas" nie rozpięte węże z prądownicami, czy z rozdzielaczem, i przede wszystkim węże pełne wody. Za dzisiejsze zadanie chłopaki naciągana 3....

 

Grupa druga – komunikacja od początku do końca była, gotowość linii głównej zgłoszona, gotowość linii gaśniczych również, alarmowe zwijanie węży zaplanowane tak żeby nie biegać od początku do końca, woda z węży wylana, sprzęt zabrany do samochodu, zrozumienie założenia właściwe wiec w zasadzie nie mam się do czego doczepić chyba ze do kierunku wody, miała ” iść” na trawnik … moja ocena 5

 

Dołącz do nas
Google+