No i niestety stało się tak, że pojawił się kolejny "Making of...". Po prostu jak nasza ukochana Pani Prezes zaczęła nam czarować, otwierając wszystkie drzwi i sprawiając, że zaczynaliśmy lewitować... zobaczcie sami :D
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...