W dniu 18 stycznia ( tj. niedziela) 2015 około 441 wczesnym rankiem otrzymaliśmy powiadomienie z Powiatowego Stanowiska Kierowania PSP w Strzyżowie o pożarze zabudowań gospodarczych w miejscowości Godowa.
Natychmiast zadysponowane zostały 2 samochody: ratowniczo - techniczny Ford 569[R]42 i ratowniczno-gaśniczy Man 569[R]52 w sile 11 strażaków (Frączek Tomasz, Pitera Paweł, Krzysztof Charzewski, Tomasz Pitera, Emil Krupa, Adam Pietrasz, Mateusz Pitera, Robert Źrebiec, Kazimierz Pitera, Wiesław Bobek, Radek Turoń ). Akcją do chwili dojazdu na miejsce dowodził dh Tomasz Pitera.
Po przyjeździe na miejsce okazało sie, że ogniem objęta jest część gospodarcza i stodoła wypełniona sianem i słomą. Działania prowadziły już dwa zastępy z JRG PSP Strzyżów oraz OSP Godowa. Jednostki, które przyjeżdżały na miejsce zaopatrywały w wodę samochody JRG Strzyżów, od których była wyprowadzona główna linia gaśnicza. Stanowisko wodne zostało zorganizowane kilkaset metrów dalej na rzece Stobnica i zabezpieczone przez OSP Godowa Górna W pierwszej fazie udało się bezpiecznie wyprowadzić z obory przebywające tam zwierzęta. Następnie przystąpiono do gaszenia budynku ze wszystkich stron jednocześnie. Z racji tego, iż w bliskiej odległości znajdował sie drewniany budynek ( na całe szczęście nie zamieszkały już) priorytetem było niedpouszczenie by ogień przedostał się na niego. Po opanowaniu sytuacji ciągle gasiliśmy palące się deski stodoły i zgromadzone tam w sporej ilości zapasy słomy i siana. W miedzyczasie ustawiliśmy z dwóch stron najaśnice, tak by cały teren został dobrze oświetlony ponieważ był jeszcze mrok. W czasie działania przybywały na miejsce dysponowane przez PSK kolejne jednostki z terenu powiatu strzyżowskiego. Ich pojawienie pozwoliło na zwiększenie dostaw wody i znaczną liczbę ratwoników. Bo jak wiadomo każda para rąk w takiej chwili jest na wagę złota.
W czasie trwania akcji gaśniczej dowódca akcji powiadomił stanowisko kierowania o potrzebie zadysponowania pogotowia ratunkowe. Starsza osoba przebywająca w domu poczuła się źle i wymagała konsultacji lekarskich. Dlatego też niezwłocznie na miejscu pożaru pojawiła się karetka ze strzyżowskiego pogotowia.
Kilku naszych strażaków gasiło budynek od strony domu mieszkalnego, 4 strażaków wyposażonych w aparaty ochrony dróg oddechowych udało sie na murowaną część budynku by za pomocą wideł wyrzucać na zewnątrz palące sie jeszcze siano i słomę, natomiast dh Tomasz Pitera i dh Emil Krupa Manem dowoziła wodę na miejsce.
Zadymienie i ogień dawały sie wszystkim mocno we znaki, ale pełne zaangażowanie wszystkich jednostek spowodowały, że pożar został ugaszony. Gdy zrobiło się jasno tlące sie jeszcze siano zostało wyrzucone i dokładnie przelane wodą, tak by ponownie nie uległo samozapłonowi. Rozebrane zostały także nadpalone części budynku.
Niestety mimo szybkiej reakcji nie udało sie uratować budynku. Spaleniu uległ niemal cały budynek. Niestety to nie koniec przykrych informacji. Bowiem spaleniu uległ niedawno wyremontowany i przygotowany do zbliżających się wiosennych prac rolnych ciągnik Ursus C360, który znajdował się w owej stodole, a także pozostałe wyposażenie ( młynek, sieczkarnia, krajarka,...).
Po zakończeniu działań i wydaniu dyspozycji przez dowodzącego działaniami gaśniczymi udaliśmy sie w drogę powrotną do jednostki, do której dotarliśmy kilknaście minut po 9.
Warto zauważyć iż nasz nowy samochód MAN wziął pierwszy raz udział w działaniach ratowniczo- gaśniczych i spisał się wyśmienicie !!! :)
SIŁY i ŚRODKI :
*JRG Strzyżów
- 561[R]22 GBA
- 561[R]25 GCBA
*OSP Kalembina
- 569[R]34 GCBA 5/32 "JELCZ"
*OSP Niebylec (zabezpieczenie rejonu działania JRG)
- 569[R]43 GCBA
*OSP Godowa Górna
- 567[R]93
*OSP Godowa Dolna
- 567[R]84 GBAM
*OSP Dobrzechów
- 567[R]75 GBM
*OSP Żarnowa
- 567[R]78 GBA
*ZRM Strzyżów - zespół "S"
*Policja
*Pogotowie Energetyczne