W Wielką Sobotę 26 marca o godz. 9.19 zostaliśmy zadysponowani przez dyżurnego MSK w Rzeszowie do zdarzenia. Karetka pogotowia, która przybyła do pacjenta z powodu podmokłego terenu miała problemy z wyjechaniem. Wyjechaliśmy samochodem Magirus z dziewięcioma ratownikami. Po pacjenta przybyła druga karetka, która odwiozła go do szpitala. Razem z naszym zastępem na miejsce traktorem dojechał jeden z pobliskich mieszkańców, który pomógł wyjechać karetce, dlatego nie było potrzeby używania wyciągarki. Działania zakończyliśmy o godz. 9.50.