W ostatnich dniach czerwca i pierwszych lipca, mareccy strażacy-ochotnicy nie mogli narzekać na brak pracy. Na pewno przyczyniła się do tego panująca za oknami aura z przeważającymi upałami. Dominowały jak zwykle pożary poszycia w lasach, ale nie tylko.
29 czerwca, krótko po godzinie 13:00 nasz zastęp 687[M]36 udał się do pożaru sterty liści i gałęzi w mareckim Parku Briggsów, przy Al. J. Piłsudskiego. Na szczęście, oprócz spalonej sterty i lekko nadpalonych liści sąsiadującego drzewa nic poważniejszego się nie stało, a pożar udało się szybko opanować i o godzinie 13:45 strażacy powrócili do koszar.
2 lipca o godzinie 12:45 zastęp 687[M]36 udał się do pożaru poszycia w rejonie ulicy Zagłoby w Markach. Jego działania wspierały dwa zastępy z JRG PSP w Wołominie 681[M]22 i 681[M]90, dzięki czemu akcja przebiegła sprawnie i wszystkie załogi powróciły do swoich jednostek macierzystych tuż przed godziną 14:00.
Jeszcze tego samego dnia, o godzinie 16:35, nastąpiła ponowna dyspozycja naszego zastępu 687[M]36 przez Powiatowe Stanowisko Kierowania. Tym razem paliło się poszycie na ulicy Spacerowej w Markach. Po zakończeniu działań w tym rejonie, dyżurny PSK przedysponował zastęp w miejsce wcześniejszych działań przy ulicy Zagłoby, ponieważ zgłoszono, że na pogorzelisku pojawiają się jeszcze zarzewia ognia. Działania zakończono o godzinie 19:12.
3 lipca to kolejny z poważniejszych pożarów w naszym mieście. Tym razem spaleniu uległa hala produkcyjno-magazynowa jednej z mareckich firm mieszczącej się przy ulicy Bandurskiego. W działaniach, oprócz obu zastępów OSP Marki udział brały również jednostki PSP i OSP z Wołomina, Warszawy, Kobyłki i Radzymina. Więcej informacji na temat tego pożaru TUTAJ
5 lipca to znów intensyfikacja działań związanych z pożarami poszycia w lasach. Pierwsza dyspozycja alarmowa pojawiła się już o godzinie 10:40 i zgodnie z nią nasz zastęp 687[M]36 udał się w rejon ulicy Spacerowej, gdzie w głębi lasu pożarem objęte było prawie 0,5 ha poszycia. Nasze działania wspierały również jednostki PSP i OSP z Warszawy, Wołomina, Kobyłki, Radzymina, Lasów Państwowych i samolot gaśniczy, a działania zakończyły się około godziny 14:00. Więcej informacji na temat tego pożaru TUTAJ.
Przerwa na odpoczynek i regenerację sił nie trwała zbyt długo, bo już o godzinie 14:50 ponownie zawyła nasza syrena, a zastęp 687[M]36 udał się do pożaru poszycia w rejonie lasu pomiędzy ulicami Żeromskiego, Sosnową i Al. J. Piłsudskiego w Markach. Działania były utrudnione ze względu na brak możliwości bezpośredniego dojazdu do miejsca pożaru i konieczność dowożenia wody. O godzinie 18:15 nasz zastęp powrócił do koszar, a więcej informacji na temat tego pożaru TUTAJ.