Historia Orkiestry Dętej

Rossosz to miejscowość w powiecie bialskim na Podlasiu. Jest gminą typowo rolniczą liczącą ok. 2,5 tys. mieszkańców. To wieś (dawniej miasto) z bogatą historią i tradycjami. Rossoszanie zawsze słynęli w okolicy z dużego zaangażowania w sprawy społeczne. Jako jedni z pierwszych w powiecie powołali w 1906 roku Ochotniczą Straż Pożarną.
Z braku jakichkolwiek dokumentów wynika problem ustalenia dokładnej daty powstania Orkiestry Dętej OSP Rossosz. Jedynym wiarygodnym źródłem informacji na ten temat jest szczątkowa księga rozrachunkowa. Brak strony tytułowej księgi świadczącej jednoznacznie o jej właścicielu. Analizując poszczególne wpisy (pierwszy istniejący wpis pochodzi z roku 1959) oraz konfrontując je z relacjami najstarszych członków Orkiestry można być niemal pewnym, że jest to rejestr wpływów i wydatków Orkiestry Dętej OSP w Roskoszu. Zachowała się również stara pieczęć "Orkiestra Dęta w Roskoszu powiat Biała Podlaska". Niniejsza historia została więc z konieczności spisana przede wszystkim w oparciu o relacje ustne członków orkiestry.
Inicjatorem utworzenia Orkiestry i jej pierwszym księgowym był Edward Biełuszko, człowiek nieprzeciętny, pasjonat. Sam był muzykiem amatorem, w latach 60-tych prezesem OSP, przez wiele lat bibliotekarzem oraz niezmordowanym kronikarzem życia społecznego swojej "małej ojczyzny". Jego talentowi organizacyjnemu oraz zaangażowaniu Orkiestra zawdzięcza swój szybki rozwój, jeszcze pod koniec lat 50-tych.
Pierwszym kapelmistrzem Orkiestry OSP Roskosz był Jan Dunia - muzyk wojskowy mieszkający w Białej Podlaskiej, prowadzący jednocześnie orkiestrę dętą przy Bialskich Zakładach Przemysłu Drzewnego. Był człowiekiem bardzo wymagającym, mimo to chętnych do grania było wielu (Biełuszko prowadził nawet wstępne przesłuchania), ponieważ bycie członkiem Orkiestry nobilitowało.

Wróćmy do przywołanej wcześniej księgi rozrachunkowej. Odnotowane są w niej wpłaty udziałów, zaliczki na zakup instrumentów, wpływy z (organizowanych przez Biełuszkę) zabaw na rzecz Orkiestry, środki pozyskane z dotacji oraz kwoty wydatkowane na zakup instrumentów. Analizując księgę można wywnioskować, że Orkiestra pozyskiwała środki udzielając oprocentowanych pożyczek prawdopodobnie członkom Orkiestry i Straży. Dotacje na ich zakup pochodziły z Gromadzkiej Rady Narodowej, Powiatowego Związku Gminnych Spółdzielni w Białej Podlaskiej, Gminnej Spółdzielni "SCh" w Rossoszu oraz Kasy Spółdzielczej z Łomaz. Duży wkład w rozwój zespołu miał prezes miejscowej Gminnej Spółdzielni "SCh" Stanisław Bancarzewski.
W 1960 roku orkiestra dysponowała: 2 trąbkami używanymi, 1 trąbką B, 2 tenorami, 3 kornetami, 4 klarnetami, 2 altami, 2 barytonami, 2 basami oraz perkusją. Pierwsi członkowie Orkiestry to: Jan Bieniuk (bas), Jan Wiczuk (trąbka), Edward Biełuszko (suzafon), Jan Biełuszko (klarnet), Jan Szczęśniak (klarnet), Zenon Głowacki (klarnet), Edward Perchuć (baryton), Józef Maliszewski (trąbka), Krzysztof Syryjczyk (klarnet), Jerzy Koprianiuk (alt), Jan Milczuk (trąbka), Zbigniew Milczuk (tenor), Eugeniusz Mojsa (trąbka), Walerian Daniłko (trąbka), Józef Steckiewicz (bęben), Kazimierz Bujnik (trąbka).
W latach 50-tych i 60-tych próby odbywały się raz w tygodniu, najpierw w starym lokalu Gminnej Spółdzielni, później w nowym lokalu Domu Kultury. Repertuar stanowiły marsze (np. Polowa artyleria, Poznańczyk, Parada młodych), polki, kujawiaki, polonezy. Obowiązkowo w repertuarze musiały się znaleźć poza Hymnem Polski, Międzynarodówka, Gdy naród do boju oraz pieśni wojskowe i partyzanckie. Jan Dunia osobiście przepisywał partytury dla poszczególnych instrumentów, niektóre z nich znajdują się w posiadaniu starszych członków zespołu do dziś.

Orkiestra OSP Rossosz grała z okazji różnych świąt państwowych (obowiązkowo w dniach: 1 Maja i 22 Lipca), spółdzielczych i ludowych oraz na różnych imprezach okolicznościowych w powiecie czy gminie (np. dożynkach). Uświetniała rzecz jasna również imprezy strażackie i kombatanckie.
Tradycją stał się również coroczny udział Orkiestry w obchodach świąt i uroczystości kościelnych. Obowiązkiem jej członków było czuwanie przy Grobie Pańskim, uczestnictwo w mszy rezurekcyjnej, jutrzni przed pasterką, oraz odpustach. Orkiestra uświetniała również pogrzeby osób zasłużonych dla lokalnej społeczności.
Pierwszy (zapis odnotowany w księdze rozrachunkowej) występ Orkiestry to udział w Festiwalu muzyki w Białej Podlaskiej w 1960 roku, skąd przywiozła nagrodę w postaci basu. Największe osiągnięcia, jakie wspominają najstarsi członkowie zespołu, to drugie miejsce w Wojewódzkim Przeglądzie Orkiestr w Lublinie w 1968 roku.
W początkowym okresie działalności zespół występował w zielonych bluzach, które kapelmistrz pozyskał z Bialskich Zakładów Przemysłu Drzewnego.. Kiedy do Orkiestry przybyli młodzi trębacze, występowali w mundurkach harcerskich. Zdarzało się, że zespół występował także jako Harcerska Orkiestra Dęta. Aby zachęcić młodych do grania w orkiestrze ich rodzicom przyznawano w gminie ulgi od podatku. W późniejszym czasie Orkiestra otrzymała strażackie uniformy.
Pieniądze zarobione w czasie płatnych wyjazdów przekazywano na konto Orkiestry. Zdarzało się, że członkowie zespołu otrzymywali drobne premie. Jan Dunia dowodził Orkiestrą do początku lat 70-tych. Prezentujący wysoki poziom zespół zyskał uznanie i sławę w okolicy. Często był zapraszany nawet do dość odległych miejscowości, aby tamtejszym imprezom nadać wyższą rangę.

Po Janie Duni obowiązki kapelmistrza Orkiestry przejął Jan Szczęśniak, rossoszanin, członek zespołu będący instruktorem III kategorii, z doświadczeniem wyniesionym z orkiestry wojskowej. Pod jego batutą Orkiestra grała od 1974 do 1986 roku. Wciągnął do Orkiestry wielu swoich kuzynów i wnuków. Członkowie zespołu do dziś wspominają: "Dziadka" jeżdżącego rowerem po okolicy, zwołującego chłopaków na próbę. Repertuar Orkiestry wzbogacił się w tym czasie głównie o pieśni religijne oraz tzw. Szlagiery, które Jan również osobiście przepisywał. Z tego okresu pochodzi Puchar Prezesa Zarządu Wojewódzkiego OSP za udział w IV-tym Wojewódzkim Przeglądzie Orkiestr Dętych w Łosicach w 1985 roku. W latach 1988-89 Orkiestrę prowadził Jan Wiczuk, członek zespołu. Próby odbywały się coraz rzadziej. W końcu Orkiestra spotykała się tylko przy okazji zbliżających się występów, głównie w kościele. W latach 70-tych i 80-tych Orkiestrę wspomagały finansowo: Wojewódzki Dom Kultury, Wydział Kultury Urzędu Wojewódzkiego oraz Straż Pożarna.

Na początku lat 90-tych nastąpił pewien regres. Zbliżała się jednak 90-ta rocznica powstania miejscowej straży pożarnej - wielkie święto. Orkiestra bez kapelmistrza była w rozsypce. Dzięki staraniom kierownictwa miejscowej straży pozyskano nowego kapelmistrza. Został nim Zygmunt Domański, kierownik ogniska muzycznego z Parczewa. Rozpoczął pracę z Orkiestrą od 1996 roku. Nowy duch w zespole, nowy repertuar no i zbliżający się jubileusz przyniosły efekt w czerwcu 1996 roku. Orkiestra zdobyła II miejsce w Wojewódzkim Przeglądzie Orkiestr Dętych w Białej Podlaskiej.
Na uroczystym jubileuszu pokazała swoją "siłę" i zrobiła wrażenie na gościach. Następne trofeum to puchar XV-tego Regionalnego Przeglądu Orkiestr OSP w Siemiatyczach z 1998 roku. Biorąc udział w przeglądach i różnych imprezach okolicznościowych Orkiestra pozyskała środki na zakup nowych instrumentów.
Wielkim przyjacielem a jednocześnie sponsorem Orkiestry był miejscowy proboszcz ks. Piotr Burczaniuk.
Za wszystkie zdobyte środki zakupiono: 2 saksofony altowe, 1 saksofon tenorowy, 1 puzon wentylowy, 1 tuba B, 2 trąbki skrzydłowe, 1 tenor i 2 klarnety.
Znane utwory zyskały nowe aranżacje, pojawiły się również utwory bardziej współczesne. Zorganizowano pierwszy bal karnawałowy dla członków Orkiestry i przyjaciół. Dzisiaj ma już opinię najlepszej imprezy w okolicy.

Kiedy Zygmunt Domański zrezygnował z funkcji kapelmistrza, w 1999 roku, zatrudniono Krzysztofa Guza, nauczyciela szkoły muzycznej Radzynia Podlaskiego. Orkiestra się rozwijała, przybywało nowych członków, sypały się propozycje i nagrody.
W roku 2005 Orkiestra zagrała na V-tej Ogólnopolskiej Pielgrzymce Strażaków na Jasnej Górze ze 125 innymi orkiestrami OSP.
Orkiestra zawsze mogła liczyć na wsparcie miejscowych władz, i wójt Kazimierz Weremkowicz jest jej autentycznym sympatykiem. Mogła liczyć na sponsorów: Feliksa Ossowskiego, Feliksa Syryjczyka, Stanisława Parafiniuka, ks. Artura Majorka. W zamian Orkiestra uświetniła wszystkie gminne i parafialne oraz regionalne uroczystości. Próby odbywają się w środę w budynku straży pożarnej. Muzycy występują w mundurach strażackich. Od 2003 roku podczas niektórych występów Orkiestrze towarzyszą mażoretki.

Autorzy: Dorota Dziurda i Krzysztof Guz

Dołącz do nas
Google+