Po godzinie jak wrocilismy do bazy,zostalismy ponownie wezwani do Dzigorzewa w celu przelania jeszcze raz pogorzeliska ze wzgledu na wydobywajacy sie dym.
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...