Po dojeździe na miejsce okazało się, że samochód osobowy marki Nissan wjechał w tył Opla. Na miejscu zdarzenia był już Zespół Ratownictwa Medycznego, który zajął się poszkodowaną osobą.
Nasze działania polegały na odłączeniu akumulatorów oraz na przełożeniu z bagażnika Opla 200 litrów podchlorynu sodu, który całe szczęście się nie wylał.
Na koniec ściągnęliśmy oba samochody na pobocze.
Nikt nie wymagał hospitalizacji.
"Kierowca nissana został ukarany mandatem. Straty w zdarzeniu oszacowano na 12.000 zł"