Po dojeździe na miejsce okazało się, że kierujący samochodem osobowym marki Ford z nie wyjaśnionych przyczyn zjechał na lewy pas, wybił się na krawężniku i z dużą prędkością uderzył w drzewo.
Poszkodowanego z pojazdu wyciągnęli ratownicy medyczni, którzy dotarli na miejsce tuż przed naszym przybyciem.
Kierujący pojazdem 60-letni mężczyzna miał bardzo dużo szczęścia, że przeżył...
Całe szczęście, że poszkodowany podróżował sam...
W czasie działań policji przy wypadku, kilkanaście metrów dalej doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych. Kobieta prowadząca Skodę nie zachowała należytej uwagi i wjechał w tył samochodu stojącego przed nią. Działania przy kolizji polegały na zneutralizowaniu płynów silnikowych Skody. Kierowcy dogadali się sami, nie była potrzebna interwencja policji.