Dzień zaczął się od wyjazdu na nakielskie lodowisko oraz pizzę. Po powrocie do remizy był czas na wygłupy, gry, zabawy ale też na naukę. Młode strażaczki wspólnie ułożyły piosenkę o swojej drużynie, przygotowały gofry, cwiczyły musztrę, grały w różne gry planszowe, oglądały filmy, tańczyły. Zabawom nie było końca. Dobry humor nie opuszczał dziewcząt na krok. Dzień zakończył się nocnymi cwiczeniami. Rano po śniadaniu dziewczyny rozeszły się do domów z uśmiechem na twarzy i z nadzieją, że to nie ostatnia noc w remizie strażackiej.