Do wypadku doszło po godz. 7. "Na trasie nr 36 doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Trzeci najechał na tył jednego z nich" - mówił na antenie TVN24 Tomasz Wiśniewski z wielkopolskiej straży pożarnej. "Pojazdy błyskawicznie stanęły w płomieniach. Jeden z nich przewoził sypki beton" - relacjonował.
Jak dodał, w wyniku zderzenia doszło do rozszczelnienia zbiorników z paliwem. "Na miejscu działa jednostka ratownictwa chemicznego, która usuwa substancję" - wyjaśnił.
"Zginęli kierowcy dwóch ciężarówek, które zderzyły się jako pierwsze. Byli uwięzieni w swoich samochodach. Nie mieli szans" - mówił mł. bryg. Mariusz Przybył, komendant Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
Jak poinformowała policja, kierowca trzeciego samochodu, który najechał na pojazdy, wyskoczył z kabiny ciężarówki. Nic mu się nie stało.
"Samochody doszczętnie spłonęły. Ofiary jeszcze nie zostały jeszcze zidentyfikowane" - poinformował Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Na miejscu pracują śledczy, którzy wyjaśniają okoliczności wypadku.
Droga zamknięta do czwartku
Jak poinformowała o godzinie 15 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, droga krajowa numer 36 będzie zamknięta do czwartku do godziny 15. Policja wyznaczyła objazdy drogami powiatowymi przez Dłoń - Płaczkowo - Bartoszewice - Rogożewo - Smolice.
źródło: kontakt24