Po przybyciu na miejsce większość dachu i poddasza stała w ogniu. Akcję ratowniczą znacznie utrudniało niskie ciśnienie wody w sieci hydrantowej, niska temperatura powodująca zamarzanie nasiąkniętych wodą mundurów ratowników oraz wody na drodze i w miejscu akcji stworzyło się lodowisko bardzo niebezpieczne dla ratowników szczególnie tych pracujących na wysokości. Niestety całkowicie spłonął dach budynku i poddasze mieszkalne. Budynek zamieszkiwały trzy rodziny. W działaniach ratowniczych trwających ponad 5 godzin brało udział 14 zastępów strażackich z jednostek PSP i OSP.