Natychmiast po odebraniu zgłoszenia do akcji wyjeżdżają dwa zastępy z Kobylnicy i JRG-3, Pogotowie ratunkowe i Policja. Po przybyciu na miejsce strażacy zastali samochód osobowy z rozerwanym przodem poza przejazdem kolejowym i stojący kilkadziesiąt metrów dalej pociąg pospieszny. Po przeprowadzeniu rozpoznania ustalono iż dwie osoby podróżujące samochodem osobowym opuściły go krótko przed uderzeniem pociągu nie doznały żadnych obrażeń i są w szoku. Również nikt z osób podróżujących pociągiem po gwałtownym hamowaniu nie odniósł obrażeń. Ze wstępnych ustaleń wynika iż sygnalizacja na przejeździe kolejowym działała poprawnie. Przyczyny wypadku ustala policja oraz komisja PKP.