Wypalanie w Polsce
W wielu krajach takich jak Polska jest tanią, łatwą i skuteczną metodą na pozbycie się chwastów i ich nasion. Jednak ze względu na zagrożenie pożarowe, uciążliwość dymu oraz negatywny wpływ na bioróżnorodność wypalanie łąk uznawane jest w publicystyce i literaturze za szkodliwy przeżytek, w postaci mocno utrwalonych przyzwyczajeń ludności wiejskiej. W dużej liczbie przypadków wypalanie traw to nieodpowiedzialne zabawy dzieci. Podpalenia traw bywa uznawane nawet za akt bezmyślności i wandalizmu.
W Polsce, pomimo że jest to nielegalne, wypalanie roślinności nadal stosowane bywa jako forma oczyszczania terenów nieużytków rolnych, wczesnowiosenny i późnojesienny sposób oczyszczania pastwisk lub sposób na letnie oczyszczanie pól po zbiorach. Zwyczaj ten utrzymuje się głównie na obszarach zaniedbanych rolniczo oraz nieużytkach.
Zagrożenie pożarowe
Efektem wypalania są często niekontrolowane pożary, skutkujące nieraz dużymi stratami materialnymi, a nawet ofiarami śmiertelnymi, spowodowane przerzuceniem się ognia na zabudowania lub lasy. Szczególnie niekorzystne są przerzuty pożarów na torfowiska, które w wyniku pożarów mogą ulec całkowitemu unicestwieniu, ponieważ tląc się pod powierzchnią są bardzo trudne do ugaszenia. Stanowią też zagrożenie dla przebywających na nich ludzi i zwierząt.