W czwartek tj. 5/12/2013 wieczorem poprzez wiatry zostały uszkodzone linie i nasza okolica została bez prądu z czym wiąże się niedziałająca syrena oraz brak zasięgu i rozładowane telefony komórkowe. W nocy alarmowanie jednostki polegało na dzwonieniu z KP PSP w Obornikach do Prezesa OSP na telefon stacjonarny, po czym on dalej informował strażaków. W dzień strażacy spędzali czas w remizie, albo kierowca miał przy sobie radio odbiornik. Najczęściej po dojeździe spotykaliśmy drzewa na jezdni oraz samochody w rowach.
W piątek tj 6/12/2013 strażacy zajęli się obroną wsi. Co chwile jakieś drzewo obalone znajdowało się na jezdni i było trzeba je usunąć.
W sobotę tj 7/12/2013 zaczęło się więcej pracy. Zaczęliśmy jeździć po całej gminie i wyciągać samochody z rowów i zasp. Byliśmy m.in w Krężołach, gdzie było trzeba wyciągnąć 3 cieżarówki.
Przepraszamy za małą ilość zdjęć, ale z powodu braku prądu i niskiej temperatury telefony komórkowe szybko się rozładowały.
Aktualnie nasza jednostka została znowu zadysponowana i jest w czasie prowadzenia akcji. Więcej informacji po powrocie.