Położona nad pięknym jeziorem wieś Kruchowo ma interesującą przeszłość sięgającą XIV wieku. Na przełomie XIX i XX wieku dokonano tu wielu odkryć archeologicznych, o których szeroko rozpisywała się poznańska prasa. Dumą tej wsi, która znajduje się w historycznych granicach Wielkopolski, jest okazały dwór z wysokim mansardawym dachem, legitymując się piętnastowieczną metryką.
           W XIX wieku dobra kruchowskie liczyły około 600 ha. Prawie sto lat temu zbudowano tu gorzelnię. W centrum wsi, na skrzyżowaniu dróg stoi XVII-wieczna barokowa kapliczka z rzeżbą św.Wawrzyńca-patrona od ognia i patrona wsi. Nad jeziorem wznosi się kościół parafialny, który wybudowano na miejscu drewnianej świątyni ufundowanej przez jednego z właściciela wsi – generała Adama Rosena w 1727 r. Spaliła się wraz z wyposażeniem nocą 28 lutego 1955 r. Jak wspominają mieszkańcy Kruchowa w tę pamiętną dla nich noc lutową od żaru pękały nagrobki na przykościelnym cmentarzu. Był to największy pożar w dziejach Kruchowa. Dlatego zatrwożeni mieszkańcy postanowili powołać ochotniczą straż pożarną, zwaną tu „ogniową’’.
W okresie międzywojennym działała w Kruchowie straż pożarna, ludzie mówili o niej ‘’majątkowa’’, to znaczy zorganizowana w majątku. Dzisiaj o takich jednostkach mówimy, że to zakładowa OSP. Tamtej straży nie sposób nazwać ochotniczą, bo nie rządziła się statutem. Prawem była wola właściela.
            Po zakończeniu wojny – majątek rozparcelowano, a sprzęt, w tym także strażacki –„rozszabrowano’’.
W 1956 r., gdy kruchowianie postanowili zorganizować Ochotniczą Straż Pożarną – trzeba było wszystko zaczynać od początku.
Inicjatorem powołania jednostki był ówczesny naczelnik OSP w Trzemesznie, Stanisław Borkowski. Pierwsze zebranie założycielskie odbyło się 20 kwietnia 1956 r. Do OSP zapisało się wówczas 12 członków . Prezesem został dh. Tadeusz Ciałkowski, naczelnikiem dh.Konrad Jankowski, gospodarzem dh. Józef Dzięcielak. W kilka dni póżniej „macierzysta’’ OSP z Trzemeszna przekazała sikawkę ręczną, drabiny Szczerbowskiego i kilka węży parcianych. Sprzęt złożono w sali stołowej miejscowego dworu, a następnie w budynku stelmecha, który był usytuowany w zabudowaniach miejscowego majątku.
W 1969 r., w ciągu zaledwie dwóch tygodni, w czynie społecznym, ochotnicy wybudowali remizę. W tym samym roku OSP otrzymała pierwszą motopompę M4/4 P26, dzięki czemu znacznie wzrosła siła bojowa jednostki. Przy jednej z akcji motopompa ta pracowało aż do upalenia się rury wydechowej.
W 1971 r. OSP otrzymała samochód pożarniczy żuk, z kompletnym wyposażeniem. Do remizy dobudowano magazyn paliwa. W tej sytuacji powiększył się obszar działań ratowniczo-gaśniczych poza teren gminy. Pod względem bojowym OSP z Kruchowa stawiano na drugim miejscu w gminie, po OSP Trzemeszno.
Na jesieni 1980 r. Na prezesa wybrano dyrektora szkoły dha. Czesława Wegnera. OSP otrzymała w krótkim czasie dwie motopompy. Jednostka rozwijała się. Nic dziwnego, że w 1983 r., na jednym z zebrań podjęto uchwałę o rozbudowie remizy. Niestety, rozliczne trudności, w tym finansowe nie pozwoliły dotychczas zrealizować tego zamysłu. Dlatego życie straży skupia się w tutejszej świetlicy wiejskiej.
          Jednostka jest prężna. O tym świadczą fakty. Od 1984 r. działa tu MDP. Strażacy wiodą prym w życiu wsi. Byli inicjatorami budowy pawilonu szkolnego, drogi Kruchowo-Grabowo. W okresie świąt Wielkanocnych wystawiają wartę przy Grobie. Nic więc dziwnego, że kilka lat temu strażacy otrzymali drugi samochód pożarniczy-żuk GLM8. W 1988 r. Kruchowscy strażacy zajeli 1 miejsce w miejsko-gminnych zawodach pożarniczych. Obalili prymat strażaków z Trzemeszna. W rok póżniej potwierdzili swoją klasę na zawodach rejonowych w Mogilnie, zajmując piąte miejsce.
Obecnie OSP Kruchowo liczy 25 członków. W ciągu minionych 10 lat brała udział w ok. 65 akcjach gaśniczych. Należy dodać, że bardzo służył się OSP kierowca-mechanik dh. Jan Walkowiak. Jemu, głównie zawdzięczać należy, że jednostka otrzymuje dobre oceny w czasie przeprowadzonych inspekcji.
Na walnym zebraniu w 1991 r. Postanowiono, że należy wybudować nową remizę, gdyż stara nie spełnia już warunków do prawidłowej działalności jednostki. A w 1996 r.strażacy z Kruchowa godnie obchodzili 40-lecie swej „straży”. OSP Kruchowo brało udział w wielu imprezach i obozach szkoleniowo-wypoczynkowych dla członków MDP. Jednym z nich był obóz w Sztutowie w 1998 r.Dwa lata póżniej w lipcu. Zarząd Miejsko-Gminny ZOSP RP w Witkowie zorganizował obóz w Gołąbkach i rok póziniej w Skorzęcinie nie mogło zabraknąć tam nas. Bralisimy udział w halowych rozgrywkach piłki nożnej która odbywała się w Trzemesznie, czy też uczestniczenie w gminnych elimnacjach Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej.
Po odejściu ze stanowiska prezesa dh. Czesława Wegnera na jego miejsce 1998 roku wybrano dh. Mieczysława Rosłańca. Który zmarł 17 sierpienia 2003r. Na jego miejsce w styczniu 2004 r. wybrono dh. Krzysztofa Kwiecińskiego. Od tamtej pory strażacy mieli pełne ręce pracy. W lutym 2004 r. na walnym zebraniu burmistrz Miasta i Gminy Trzemeszno wraz z Zarządem OSP Kruchowo postanowili wybudować łazienkę która powstała w miejscu magazynku na paliwo i wyremontować salke. Na początku 2005 roku Mieliśmy przykre wydarzenie zmarli druhowie Józef Kaczmarski i Czesław Wegner.

 

Dołącz do nas
Google+