Ochotnicza Straż Pożarna należy do najstarzych jednostek w powiecie Tarnowskim. Została założona w 1886r. Od początków istnienia aż do okupacji hitlerowskiej, straż mieściła się w posiadłości Sanguszków. Pierwszym pojazdem jakim dysponowali ochotnicy był zaprzęgowy wóz konny z pompą ręczną. Rejon działania ówczesnej formacji był bardzo rozległy gdyż oprócz straży ogniowej w Tuchowie, inne jednostki nie istniały. Pierwszym dowódcą straży w Piotkrowicach był najprawdopodobniej Jan Nawrocki. Po nim funkcję tę sprawowali: Marcin Orczyk, Edward Dziekan i Michał Orczyk. Po wkroczeniu na teren Piotrkowic wycofujących się już pod naporem Armii Czerwonej w 1944 roku, wojsk hitlerowskich, okupant skonfiskował też wóz strażacki i jak wpsominają świadkowie tamtych wydarzeń, został on spalony w Porębie Radlnej. Zaraz po wyzwoleniu, OSP została reaktywowana . W dużym stopniu przyczynił się do tego miejscowy działacz i strażak- Piotr Swoboda. W krótkim czasie przeprowadzono nabór nowych druhów i przeszkolono ich. Pierwszym prezesem powojennej straży był Mieczysław Krzemiński, a naczelnikiem Adam Kulig. Jedynymi pojazdami w okresie powojennym były wozy konne, które w latach 60. i 70. zostały zastąpione przez przyczepy podpinane do ciągników. Pierwszym mechanicznym sprzętem druhów była motopompa M-200, wymieniona poźniej na nowszy model M-400, a w latach kolejnych na M-800. O tym, że straż z Piotrkowich, zaraz po II wojnie światowej, była jedną z prężniej działających jednostek, świadczyć może fakt oddelegowania jej członków, w listopadzie 1945 roku, do przewiezienia zwłok Wincentego Witosa strażackim wozem konnym podczas uroczystości pogrzebowych. Wóz ten dla szczególnego uhonorowania zmarłego, ciągneli sami strażacy. W 1967 roku, zarząd OSP postanowił wybudować małą, murowaną remizę w której był przechowywany sprzęt. Budynek ten został rozebrany w 2008 roku. W połowie lat 80. od rozwiązywanej jednostki wojskowej, OSP zakupiła samochów Strar-66. Dużym zaangażowaniem w pozyskaniu i wyremontowaniu pojazdu był ówczesny naczelnik Czesław Turaj i sołtys wsi Piotrkowice- Mieczysław Szablowski. Star ten jako beczkowóz o pojemności 3tys. litrów wody, bierze udział w akcjach gaśniczych do dnia dzisiejszego. W połowie lar 90. władze gminy przekazały na rzecz OSP budynek po byłej restauracji i sklepie GS. Po otrzymaniu nowej siedziby, przystąpiono do przeprowadzenia niezbędnych prac remontowych. Wiele z nich wykonali społecznie sami strażacy, dopingowani przez prezesa- Kazimierza Solaka. Remont został sfinansowany po częsci z własnych środków jak również z pozyskanych dotacji m.in. od firmy"Kambus" i zarządu głównego OSP RP. Budynek ostatecznie został wyremontowany w 2012 roku. Jednostka OSP Piotrkowice posiada 2 sztandary. Jeden ufundowany przez społeczność wiejską w 1962 roku, natomiast drugi ufundowany również przez mieszkańców wsi, jak również władze samorządowe z okazji 120-lecia OSP w 2009 roku.