Już od kilku lat nasza jednostka przygotowuje i dekoruje na sswoim placu alarmowym jeden z czterach ołtarzy na procesję euchastyczną. Przygotowania rozpoczęliśmy dzień wcześniej, dokładnie czyszcząc i porządkując plac alarmowy oraz nasz wóz bojowy. Natomiast dziś od wczesnych godzin porannych remiza tętniła życiem, gdyż kilkunastu naszych strażaków zajmowało się ustawianiem, dekorowaniem, wiązaniem wstążeczek, polerowaniem toporków. Słowem: czynnościami, które wielu osobom mogłyby sprawić trudność, ale nie naszym dzielnym strażakom :)
Głównym punktem naszego udziału w dzisiejszej Uroczystości był oczywiście udział w mszy św. i procesji. Na jej początku, wśród pocztów sztandarowych można było dostrzec naszych druhów niosących dumnie nasz sztandar, młodzi strażacy nieśli figurkę św. Floriana, a pozostali druhowie nieśli baldachim. Zajęliśmy się także bezpieczeństwem uczestników procesji, gdyż dwóch naszych druhów kierowało ruchem drogowym w czasie naszego przemarszu.
Po mszy i procesji udaliśmy się z powrotem do remizy, aby zdemontować ołtarz i korzytając z okazji omówić kilka spraw bieżących. Po kilkunastominutowej pogawędce, która upłynęła nam w miłej, można by nawet powiedzieć, rodzinnej atmosferze, rozeszliśmy się do domów.